Najwięcej poważnych zatruć pokarmowych zdarza się właśnie latem. Wysoka temperatura sprzyja namnażaniu się bakterii. Źle przechowywane produkty spożywcze mogą stanowić poważne zagrożenie dla naszego zdrowia. Z pewnością żadna z nas nie chce, żeby letnia uczta zakończyła się dla nas w szpitalu z podejrzeniem gronkowca czy salmonelli. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, aby tego uniknąć.
Jakich produktów lepiej nie jeść latem, żeby się nie zatruć?
Nigdy nie jadaj w podejrzanych miejscach.
Jeśli jakaś restauracja lub bar budzi Twoje zastrzeżenia już na pierwszy rzut oka, to bez wahania zrezygnuj z posiłku w takim miejscu. Nawet jeśli to jedyny lokal w okolicy i jeśli z niego nie skorzystasz, to chwilowo będziesz głodna. Nie warto ryzykować. Dwie godzinki głodu znacznie mniej Ci zaszkodzą niż nieświeże czy źle przechowywane potrawy zakażone salmonellą. Wybieraj lokale, gdzie jest czysto zarówno na sali dla klientów, jak i w toaletach.
Lepiej unikać pewnych produktów.
Są pewne potrawy, które w lecie stanowią szczególne zagrożenie dla naszego układu pokarmowego. Znacznie lepiej po prostu przez jakiś czas ich sobie odmówić niż narażać się na długotrwałe problemy zdrowotne. Na cenzurowanym zdecydowanie jest surowe mięso. Jedzenie tatara przy 30-stopniowym upale to mocno ryzykowny pomysł. Równie niebezpieczne mogą się okazać wszelkie pasztety, galarety oraz pierogi. One także bardzo często bywają źródłem zatruć pokarmowych.
Jeśli masz nieodpartą ochotę na jedną z tych potraw to najlepiej i najbezpieczniej będzie po prostu przyrządzić ją sobie w domu ze świeżych, odpowiednio przechowywanych produktów, z zachowaniem zasad higieny. Latem bardzo często zdarzają się zachorowania na salmonellę. Zwróć szczególną uwagę na jajka i potrawy je zawierające.
Tylko jajka porządnie umyte i ugotowane na twardo są naprawdę bezpieczne. Tatar z jakiem, źle przechowywane lody czy luźna jajecznica to już spore ryzyko. Powinnaś też uważać na ciastka torty z kremem i bitą śmietaną. One również mogą być potencjalnym źródłem gronkowca lub salmonelli.
Takie desery często przygotowywane są z użyciem surowych jajek. Są one bardzo zdradliwe. Wystarczy, aby ciastka z kremem podczas upału przez kilka godzin stały na stole w salonie, aby mogły nam poważnie zaszkodzić. Zrezygnuj na okres letni z takich deserów albo przechowuj je zawsze w lodówce i wyjmuj dosłownie chwilę przed podaniem.
Zachowaj zdrowy rozsądek, a zachowasz zdrowie. Letnie wspomnienia powinny być radosne, a nie przywoływać obrazy związane z rozstrojem żołądka, biegunką, wizytami u lekarza czy pobytem w szpitalu. Jedz z głową i wybieraj czyste, sprawdzone bary i restauracje. A jeśli już zdarzy Ci się przykra sytuacja związana z zatruciem pokarmowym, to jak najszybciej skorzystaj z pomocy lekarza.
Najlepiej samemu gotować, można zamrozić czy przechowywać w lodówce. Dzięki temu wiemy, co jemy. Wiadomo, że wyższe temepratury sprzyjają psuciu się jedzenia i trzeba je odpowiednio przechowywać, ale wystarczy tylko trochę rozwagi i rozsądku. Jak kupimy ciastko w dobrej kawiarni nawet latem to raczej nic się nie stanie 😉
Fajny artykuł i przestroga dla niektórych… Z autopsji wiem, że często nie mam czasu żeby gotować czy brać jedzenie do pracy z domu… Zwyczajnie w świecie nie chce mi się wstawać wcześnie, przynajmniej nie chciało do momentu aż się zatrułam kanapką ze sklepu.. Latem wiele produktów szybko się psuje więc nie tylko świeżość jest ważna ale i ich przechowywanie
Zgadzam się z Dominiką, ja gotuje sama. Nie ufam produktom sklepowym. Dla mnie kanapka jest świeża przez jeden dzień, te które mają termin przydatności przez tydzień są naszprycowane chemią.. Jeżeli chodzi o ciepło to wiadomo, że niektóre produkty psują się szybciej i trzeba je odpowiednio przechowywać.
Na to co jemy, należy uważać nie tylko latem, ale również cały rok. Zawsze może się znaleźć coś nieświeżego, czym możemy się zatruć także w zimie. Choć oczywiście latem, gdy jest wysoka temperatura jest większa szansa, że coś nam zaszkodzi. Ja np. nigdy nie jem surowego mięsa typu tatar i nikt mnie do tego nie namówi…
zawsze trzeba uważać na wszystko;/ bo to różnie bywa . nawet podczas zimy w sklepach można spotkać stare mięso czy inne produkty żywieniowe;/ co dla mnie to tragedia jak sklepy mogą do takich rzeczy dopuścić?
Dlatego ja latem zawsze sprawdzam, czy żywność jest świeża, terminy spożycia, bo to najważniejsze. Latem przy tak ciepłych temperaturach żywność niestety szybko się psuje. Ale u nas to w okresie letnim warzywa i owoce królują. Więc kupuję w sprawdzonych miejscach. Ale wpis daje sporo do myślenia, i dla innych to wskazówki jak ustrzec się przed zatruciem.